Nowoczesny rynek usług pracuje z wizją Klienta, czyli z twórczym podejściem do potrzeb, nacechowanym pewną dozą pasji. Jak wiemy, każdy wizjoner potrzebuje horyzontów, toteż gdy na horyzoncie pojawi się reklama, powinien zwrócić na nią uwagę. Czy zawsze? Otóż niekoniecznie, chyba że mówimy o profesjonalnym przekazie.
Współczesne aglomeracje borykają się z problemem zarówno niedoboru przestrzeni, jak i ze słabą organizacją dostępniej. Pomimo trendów zrównoważonego rozwoju, jeszcze przez całe dekady będziemy borykać się z architektonicznymi koszmarami i błędami urbanistyki. Do tych ostatnich należą przede wszystkim całe obszary, na terenie których niebo pozostaje niewidoczne z poziomu jezdni i chodnika oraz partie zabudowy o cokolwiek klaustrofobicznym, czy wręcz depresyjnym klimacie. Większości gmin zwyczajnie nie stać na to, by po prostu wyburzyć mniej przyjazne sektory, wynagrodzić zmiany ich mieszkańcom, a przy tym uładzić lokalną organizację ruchu kołowego i pieszego. Z kolei wpuszczenie zieleni, zmiany organizacji ruchu i uchwały krajobrazowe to niestety tylko półśrodki. Czy wiedząc o tym możemy coś zrobić, by dołożyć swoją pozytywną cegiełkę do współczesnych przemian? Tak, możemy wyczarować nowy horyzont. Oczywiście, w wielkim formacie.
Marketing przyjazny dla otoczenia neguje zaśmiecanie przestrzeni publicznej zbędnymi i nieestetycznymi elementami, a kampanie reklamowe w megaformatach pozostają w zgodzie z tą zasadą. Profesjonalne oferty OOH są z jednej strony dopasowane do postanowień uchwał krajobrazowych wszystkich miast, na których terenach oferują atrakcyjne lokalizacje ekspozycji reklamy zewnętrznej. Z drugiej zaś uwzględniają kondycję przestrzeni, w której pracują po to, by wykorzystać każdą możliwość jej poprawy. Przykładem może być wykorzystanie tak prozaicznej sytuacji jak renowacja elewacji budynku, lub grupy budynków, wprowadzająca do krajobrazu niezbyt harmonijny element jakim są rusztowania. Tego typu konstrukcje są niezbędne przy wielu rodzajach miejskich prac budowlanych i remontowych, a w większości wypadków wykorzystują zabezpieczenie w postaci specjalnej siatki ochronnej. Redukuje ona podmuchy wiatru, chroni przed opadami, a także przed nadmiernym nasłonecznieniem, zaś w zimnych sezonach redukuje oddziaływanie niskich temperatur. Wspiera nie tylko pracującą na rusztowaniach załogę, lecz także pomaga utrzymać w czystości teren w pobliżu rusztowania i chroni przechodniów przed wieloma uciążliwościami związanymi z remontem, takimi jak obłoki kurzu, czy odpryski tynku. W większości wypadków jest też dobrym miejscem na reklamę.
Rusztowania wokół budynków, szczególnie w centrach dużych miast, stanowią doskonałą bazę pod media reklamy zewnętrznej. W zależności od tego, jak wygląda ich widoczność w miejskim krajobrazie (jedne są widoczne z daleka, inne wyłącznie w pewnej perspektywie) mogą być wykorzystane w całości, albo partiami. Przez to, że zasłaniają prowadzone prace i te mniej ładne elementy frontu robót, ułatwiają dostosowanie schematu reklamy do wymogów estetyczno-przestrzennych najbliższego otoczenia. Ponieważ rusztowania oznaczają zawsze konkretne prace, których priorytetem jest bezpieczeństwo, analogicznie bezpieczna w montażu i emisji musi być także umieszczona na rusztowaniach reklama. Zadrukowana powierzchnia musi być odporna na rozdarcia i mieć certyfikat trudnopalności. Oprócz tego musi mieć gwarancję odporności na czynniki atmosferyczne takie jak deszcz i mróz - w końcu nie chcielibyśmy żeby pod wpływem ulewy, czy śnieżnej zadymki treść reklamy straciła na czytelności. Nadruk ma więc swoją gwarancję trwałości, a format – widoczności. Oczywiście, mówimy o skuteczności przekazu, a więc pod uwagę bierzemy reklamę wielkoformatową. Dlaczego? Wielki format to prestiż. Reklama czekolady na ramowym plakacie, albo marginesie poczytnego magazynu to tylko czekolada. Ale reklama czekolady na wielkim formacie reklamy zewnętrznej to czekolada, która jest wielka.
Analizując krajobrazy kolejnych aglomeracji można zauważyć, że siatki reklamowe zakrywające to co się dzieje na rusztowaniach są popularnym rozwiązaniem. Nie tylko dlatego, że skutecznie konkurują z wallboardami. Reklama wielkoformatowa na rusztowaniach zmniejsza koszty robót. Wiedzą o tym zarówno inwestorzy jak i firmy remontowo-budowlane, czy związane z nimi biura architektoniczne. Kto się zna na perspektywie (a który architekt się nie zna?!), ten doskonale rozumie, że reklama wielkoformatowa na rusztowaniu to gwarancja widoczności, zabezpieczona dodatkowo przyciągającymi uwagę hałasami, które towarzyszą pracom. Dźwięki te, jako niecodzienne i wyróżniające się na tle zwykłego miejskiego szumu, skłaniają zawsze do spojrzenia w kierunku, z którego dobiegną. To dodatkowy bodziec sprzyjający oddziaływaniu przekazu, magnes na spojrzenie potencjalnego Klienta. Zatrzymanie tego spojrzenia na dłużej, to już zadanie dla projektanta treści. Jednak biorąc pod uwagę, że profesjonalnie przygotowana reklama zewnętrzna spełnia wymogi uchwał krajobrazowych, a jednocześnie stara się być walorem przestrzeni, w której się znajdzie, jej kompozycja w przeciwieństwie do innych form przekazu nie jest informacją, lecz inspiracją, czyli dodatkowym horyzontem dla wizji przeciętnego odbiorcy. Możemy to porównać do oddziaływania fantazyjnej fototapety, tyle że nie na ścianie salonu, a bezpośrednio na ulicy. Sugestywność przekazu jest tu na tyle porównywalna, że reklama na rusztowaniach należy do rozwiązań chętnie wybieranych przez marki, którym zależy na rozgłosie. Natomiast dostępna dzięki megaformatowi skala ekspozycji, bez której wrażenie dodatkowej przestrzeni i nowego horyzontu nie będzie mieć mocy, traktowana jest przez wszystkich marketingowców jako efekt waloryzujący.
Skoro poświęciliśmy uwagę wykorzystaniu do celów reklamowych zwykłych miejskich procesów takich jak prace remontowo budowlane, warto wspomnieć o opcji pokrewnej, a mianowicie o wykorzystaniu rusztowań nie mających związku z budowlanką. Nie wszędzie są wysokie budynki wymagające ocieplenia i nie we wszystkich miastach planuje się renowacje elewacji w centrum w okresie, kiedy chcemy rozpoczynać kampanię reklamową. Ale reklamę w wielkim formacie możemy wyeksponować na rusztowaniach nie mających związku z pracami, a postawić je możemy w wielu naprawdę korzystnych dla naszego przekazu lokalizacjach. Przykładem może być jedna z postaci reklamy wielkoformatowej określana mianem wolnostojącej konstrukcji reklamy wielkoformatowej i zaliczana do najbardziej prestiżowych rodzajów ekspozycji. Jak wyglądają wolnostojące konstrukcje reklamy wielkoformatowej? Jak rozpięte na specjalnych rusztowaniach płaszczyzny zachęcające do odwiedzenia lokalnych zabytków. Opcją pokrewną są reklamy restauracji i ekskluzywnych hoteli przy trasach szybkiego ruchu, albo w pobliżu centrów handlowych, jak również w strefach śródmiejskich. Zazwyczaj mają powierzchnię powyżej 40 metrów kwadratowych, ale jak pamiętamy – duży format, to duża skuteczność. Wolnostojące konstrukcje reklamy wielkoformatowejmają sporo opcji rozbudowy, dołączenia odpowiednich dodatków i podpięcia oświetlenia. Rusztowania, na których się je umieszcza można skonfigurować tak, by prezentowana płaszczyzna miała niekoniecznie prostokątny kształt, można też wprowadzić różne kombinacje jej załamań, tak by reklama bardziej intrygowała odbiorców. Z takiego ustawienia jest już blisko do bardziej fantazyjnych rozwiązań. Na przykład na polu w pobliżu kolejowego torowiska można postawić rusztowanie wyznaczające prostopadłościenną przestrzeń, a całość zakryć odpowiednio zadrukowaną plandeką tak, by wyglądała z daleka jak kompletna kolekcja płyt DVD z ulubioną serią filmów, w firmowym pudełku. Jak można się domyślić, możliwości kompozycji wielkoformatowej reklamy na takim rusztowaniu jest znacznie więcej.
Reklama na wolno stojących rusztowaniach to rozwiązanie związane wyłącznie z wielkim formatem. Wykorzystywana powierzchnia emisji przekracza standard wyznaczany przez zwykłe billboardy, a oddziaływanie komunikatu potęgowane przez rozmiar przyciąga uwagę przez dłuższą chwilę. Oprócz tego, reklama na rusztowaniach, jak każda wielkoformatowa jest widoczna bez względu na warunki atmosferyczne. Zalety tego rozwiązania przekładają się na szeroki zakres wykorzystania w promocji, a ponieważ dobrze przyciągają uwagę, szkoda je wykorzystywać na przeciętne, czy nieprzemyślane projekty. Można powiedzieć, że wielki format wymusza kreatywność reklamy, nacisk na estetykę, oraz harmonię z otoczeniem. Komunikat reklamowy w megaformacie opracowany przez profesjonalistów musi pozostawać w zgodzie z warunkami środowiskowymi, a ponieważ zajmuje sporo miejsca w percepcji odbiorcy, musi harmonizować z przestrzenią w której się znajdzie, inaczej zostanie odebrany jako przytłaczający, albo nachalny. Opcji jest tu oczywiście mnóstwo, od najprostszych komunikatów z sugestywną grafiką po anonse o wysokim stopniu organizacji z kreatywnymi dodatkami, podświetleniem, a nawet ruchomymi elementami.